Jak tanio i skutecznie ogrzać halę produkcyjną, namiotową i magazynową?

Każdy właściciel hali – czy to małej (100 m²), średniej (200 m²) czy dużej (500 m²) – mierzy się z tym samym koszmarem: jak tanio ogrzać halę bez rujnowania firmowego budżetu. Zazwyczaj pierwsza myśl to zainstalowanie potężnego, całościowego systemu grzewczego. Jednak takie rozwiązanie niesie za sobą niebagatelne koszty, więc z pewnością zastanawiasz się, jak zaoszczędzić na ogrzewaniu hali.

Zacznijmy od najważniejszego pytania, które jest kluczem do oszczędności: Czy naprawdę musisz ogrzewać całą kubaturę hali?

Dla zdecydowanej większości działalności odpowiedź brzmi: NIE! I właśnie w tym tkwi sekret.

Grzejesz masę powietrza, które i tak ucieka górą.  Płacisz więc nie za ciepło, z którego korzystasz, tylko za ciepło, które tracisz. Znacznie tańszą i skuteczniejszą metodą jest, nowoczesne ogrzewanie, które koncentruje się na ogrzewaniu przestrzeni, ludzi i maszyn. Ogrzewanie punktowe i lokalne to nie tylko modne hasło, to realne oszczędności, sięgające nawet 60% w porównaniu do ogrzewania całościowego.

W tym artykule pokażemy Ci:

• Dlaczego pompy ciepła, nagrzewnice gazowe czy olejowe często są drogie w instalacji i mało efektywne,
• Jak działa ogrzewanie promiennikami podczerwieni IR-A,
• oraz jak dobrać ogrzewanie do hali 100 m², 200 m² lub większej, żeby naprawdę płacić mniej.

Promienniki IR-A to rozwiązanie proste i genialne. Jest ciche, bezobsługowe, tanie w montażu i błyskawicznie reagujące na potrzeby użytkowników. Dzięki nim możesz ogrzewać tylko wtedy, gdy ktoś faktycznie pracuje – wystarczy czujnik ruchu.

Jeśli chcesz zapomnieć o czarnych poświatach pod sufitem, hałaśliwych nagrzewnicach i rachunkach, które rosną szybciej niż temperatura w hali — czytaj dalej. Pokażemy Ci, jak tanio i skutecznie ogrzać każdą przestrzeń roboczą.

Czy naprawdę musisz ogrzewać całą halę?

Jeśli masz halę produkcyjną, magazynową czy namiotową, musisz zadać sobie to pytanie, zanim wydasz pieniądze na jakikolwiek system grzewczy.  

Prąd lub paliwo uciekają w powietrze — i to dosłownie, przez co otrzymujemy przysłowiową „studnię bez dna”. Wysokie sufity, duża kubatura i słaba izolacja powodują, że tradycyjne systemy grzewcze pracują na pełnych obrotach, a ciepło gromadzi się… pod dachem, a nie tam gdzie jest potrzebne.

W efekcie płacisz za ogrzanie przestrzeni, z której nikt nie korzysta. Dlatego pierwsze pytanie, jakie warto sobie zadać, brzmi: czy naprawdę muszę ogrzewać całą halę, żeby pracownikom było ciepło?

Ogrzewanie całej hali się nie opłaca. Dlaczego?

Większość tradycyjnych systemów grzewczych – pompy ciepła, nagrzewnice gazowe czy piece – działa w ten sam sposób: grzeją powietrze. Brzmi logicznie? Tylko z pozoru. Bo w praktyce oznacza to, że żeby pracownikowi na dole było ciepło, musisz najpierw ogrzać całą halę aż po sam sufit. Absurd.

I tu właśnie zaczyna się dramat każdego właściciela dużego obiektu.

Ciepłe powietrze zawsze idzie w górę – takie są prawa fizyki. Grzejesz więc głównie dach, a nie ludzi. Rachunki potrafią zwalić z nóg, a pracownicy i tak narzekają na chłód.

A teraz dołóż do tego rzeczywistość hal:

• Co chwilę otwierane bramy,
• Często słabą izolację,
• I przestrzenie, w których nikt nie przebywa.

Za każdym razem, gdy otwierasz swoją przestrzeń, pieniądze dosłownie wylatują z hali w postaci ciepłego powietrza. Dosłownie. A najgorsze? Grzejesz miejsca, których nie używasz. Czy naprawdę ktoś stoi pod sufitem albo pomiędzy regałami z towarem? Nie. Ale mimo to płacisz, żeby i tam było ciepło.

To klasyczny przykład marnowania energii i pieniędzy. Wielu naszych klientów niestety przekonało się o tym boleśnie po pierwszym sezonie grzewczym, nim do nas trafili. Zainwestowali w duży system, w pompy ciepła albo nagrzewnice, a potem łapali się za głowę, widząc rachunki za prąd lub gaz.

Trzeba sobie to powiedzieć –  nie da się tanio ogrzać CAŁEJ hali. Ale da się mądrze ogrzać tylko tę część, w której naprawdę toczy się praca. I na tym się skupmy.

Punktowe i strefowe ogrzewanie –  to są realne oszczędności

To właśnie punktowe i strefowe ogrzewanie. Proste w założeniu, genialne w działaniu.

Zamiast grzać powietrze w całej kubaturze, montujesz promienniki podczerwieni IR-A, które działają jak słońce – ogrzewają powierzchnie, ludzi i maszyny, nie marnując energii na puste przestrzenie. Ciepło czuć natychmiast po uruchomieniu – nie po godzinie.

A gdy nikt nie pracuje, promienniki można automatycznie wyłączyć lub uruchamiać przez czujnik ruchu.

Efekt?

• Do 60% niższe rachunki za ogrzewanie.
• Brak strat ciepła pod sufitem.
• Komfort cieplny tylko tam, gdzie faktycznie jest potrzebny.

To nie marketing, tylko zwyczajna logika: grzejesz tam, gdzie naprawdę trzeba.

Zamiast inwestować w potężny system o mocy 40 kW, wystarczy kilka promienników IR-A o mocy 8–10 kW, które pokrywają dokładnie te strefy, gdzie coś się dzieje. I nagle okazuje się, że można ogrzać halę taniej, skuteczniej i z głową.

Przykład: Jak tanio ogrzać halę bez utraty ciepła

Pomyśl o swojej hali.

W standardowym scenariuszu musiałbyś kupić i zasilać potężną instalację tylko po to, by powietrze osiągnęło żądaną temperaturę na wysokości 2 metrów.

W scenariuszu strefowym, dzięki promiennikom, możesz podpiąć je pod czujnik ruchu. Jeśli pracownik odchodzi od stanowiska na 5 minut – system się wyłącza. Jeśli wraca – ciepło włącza się w sekundę. Grzejesz tylko wtedy, kiedy korzystasz, nie płacąc przy tym rachunków jak z kosmosu.

Przegląd systemów ogrzewania hali: co jest dostępne?

Na pierwszy rzut oka możliwości ogrzewania hal wydają się ogromne. Pompy ciepła, nagrzewnice, systemy wodne, olejowe, gazowe… Wszystkie obiecują ciepło, komfort i oszczędność. Tyle że między obietnicą, a rzeczywistością jest ogromna różnica.

Zanim wybierzesz rozwiązanie, które dobrze wygląda w reklamie, warto przyjrzeć się faktom. Nie każde urządzenie, które sprawdza się w domu czy biurze, ma sens w hali o wysokości kilku metrów i z często otwieraną przestrzenią.

W kontekście hal przemysłowych, magazynowych i namiotowych kluczowe jest jedno: czy dany system potrafi ogrzewać punktowo i strefowo. Bo to właśnie ten czynnik decyduje o realnych oszczędnościach, nie katalogowe wskaźniki czy hasła o „ekologii”.

Pompa ciepła w hali – czy to dobry pomysł?

Pompa ciepła to system, który ma świetne wskaźniki efektywności energetycznej (COP) i jest promowany jako ekologiczny wybór. Ale w praktyce, gdy mówimy o ogrzewaniu dużej hali, entuzjazm często znika przy pierwszej wycenie i rachunku za prąd.

Dlaczego?

Po pierwsze: Ogromne koszty inwestycji

W hali pompa ciepła wymaga rozbudowanej instalacji, dużej mocy i często skomplikowanego montażu. Koszty zakupu i montażu pompy ciepła potrafią być nawet 10-krotnie wyższe (!) niż instalacja promienników podczerwieni. Taka inwestycja zwraca się latami – jeśli w ogóle.

Po drugie: To jest nadal ogrzewanie powietrzem!

Aby pompa ciepła była efektywna, potrzebujesz świetnie zaizolowanej hali (rzadkość!) i musi ona grzać dużą ilość powietrza, które i tak ucieka do góry.

Pompa ciepła to doskonały wybór do nowoczesnych, szczelnych domów lub biur, gdzie ciepło nie ucieka, a temperatura ma być stała przez całą dobę.
Ale w hali, gdzie pracownicy pojawiają się okresowo, a priorytetem jest szybkie, punktowe ciepło przy niskich kosztach instalacji, to rozwiązanie po prostu się nie broni.

Nie dlatego, że jest złe technologicznie — tylko dlatego, że jest niedopasowane do realiów hal przemysłowych.

Nagrzewnice (gazowe, olejowe, elektryczne) – wady i zalety

Nagrzewnice to jeden z najczęściej wybieranych sposobów ogrzewania hal. Nic dziwnego – kuszą niską ceną zakupu i szybkim efektem. Wystarczy je włączyć i po chwili czuć ciepło.

Problem w tym, że to, co działa dobrze przez godzinę, może być kosztowne w dłuższej perspektywie.

Nagrzewnice gazowe i olejowe:

Zalety:

• Szybki efekt grzewczy – po uruchomieniu niemal natychmiast czuć ciepło. Posiadają dużą moc grzewczą.
• Stosunkowo niski koszt zakupu – urządzenia gazowe są tanie w porównaniu z pompami czy kotłami.
• Mobilność – można je łatwo przenieść i ustawić w innym miejscu hali lub wykorzystać sezonowo.

Wady:

• Wysoki koszt eksploatacji – gaz i olej opałowy to dziś drogie paliwa, a duże zużycie przy pracy ciągłej przekłada się na ogromne rachunki. Wszystko zależy od temperatury i jakości izolacji.
• Wymagają wentylacji i odprowadzenia spalin – bez odpowiedniego systemu odciągu mogą być niebezpieczne dla zdrowia lub grozić pożarem. Każdy litr paliwa to para wodna i dwutlenek węgla – w efekcie rośnie wilgotność, a w hali pojawia się zapach spalenizny.
• Hałas i kurz – wentylator powoduje ruch powietrza, który podnosi pył i brud, a to oznacza charakterystyczne okopcenia ścian i sufitów.
• Brak ogrzewania strefowego – ciepło rozchodzi się po całej hali, niezależnie od tego, gdzie faktycznie ktoś pracuje – to czysta strata energii.

Nagrzewnice elektryczne:

Zalety:

• Najprostsze w montażu – żadnych rur, paliw czy wentylacji. Wystarczy gniazdko.
• Czyste źródło ciepła – brak spalin, zapachu i wilgoci.
• Możliwość precyzyjnej regulacji temperatury. Termostat pozwala kontrolować ciepło w prosty sposób.

Wady:

• Wysokie zużycie prądu – przy dużych halach koszt energii szybko staje się zaporowy.
• Brak efektu strefowego – ogrzewają całe powietrze, nie konkretne miejsca, ludzi czy maszyny.
• Długi czas reakcji – zanim powietrze w hali się nagrzeje, mija sporo czasu, dlatego ciężko nagrzać w ten sposób wysokie obiekty.
• Mała efektywność w wysokich obiektach – ciepłe powietrze gromadzi się pod dachem, a przy podłodze nadal zimno.

Nagrzewnice wodne – kiedy warto je wybrać?

Nagrzewnice wodne są często spotykane w biurach, szkołach i magazynach. Działają podobnie jak tradycyjne grzejniki – woda ogrzana w kotle trafia do wymienników ciepła, a wentylator rozprowadza powietrze po pomieszczeniu.

W mniejszych przestrzeniach takie rozwiązanie zdaje egzamin, jednak w halach ma już pewne ograniczenia.

W praktyce nagrzewnice wodne to system stabilny, ale mało elastyczny. Ich celem jest utrzymanie stałej temperatury, a nie szybkie dogrzanie stanowisk. (szybkie ogrzewanie czy też dogrzanie stanowisk i stref roboczych)

Nie reagują szybko, wymagają instalacji hydraulicznej i nie nadają się do ogrzewania strefowego. W wielu przypadkach nasi klienci odchodzą od tego rozwiązania, na rzecz promienników IR-A, bo dają ciepło od razu i bez dodatkowych instalacji.

Promienniki podczerwieni IR-A – Najprostszy sposób na tanie ogrzewanie hali

Nasi klienci przy zakupie promienników podczerwieni IR-A często wspominają, że wcześniej byli przekonani, że tanie ogrzewanie to kwestia wyboru „tańszego paliwa”. Sęk w tym, że nie ma to nic wspólnego z faktycznie tanim ogrzewaniem i oszczędnością.

Po wyborze promienników IR-A przekonali się, że jednak sekret oszczędności i efektywności leży gdzie indziej – w sposobie dostarczania ciepła.

System grzewczy IR-A nie potrzebuje kotła, rurek ani wentylatorów. Działa cicho, skutecznie i bez strat. Jedyną wadą tego systemu jest to, że ludzie go nie znają.

To obecnie najprostszy sposób, jak tanio ogrzać halę magazynową czy namiotową bez inwestowania w kosztowną instalację.

Promienniki podczerwieni IR-A: Jak to działa?

Promienniki IR-A nie marnują energii na ogrzewanie powietrza – grzeją tylko to, co ma znaczenie. Wysyłają krótkofalowe promieniowanie, które w sekundę zamienia się w ciepło odczuwalne na skórze.

Nie ma mowy tutaj o stratach, uporczywym hałasie i skomplikowanej instalacji. Tam, gdzie pompy ciepła i nagrzewnice „walczą” z ogromnymi metrami sześciennymi powietrza, promienniki podczerwieni IR-A po prostu spełniają swoje przeznaczenie.

Promienniki montuje się najczęściej nad stanowiskami roboczymi – w miejscach, gdzie przebywają ludzie lub działają maszyny. Nie trzeba ogrzewać całej przestrzeni – wystarczy kilka urządzeń rozmieszczonych w kluczowych strefach, by uzyskać komfort cieplny.

Kluczowe zalety promienników IR-A dla Twojej hali

Jeśli kiedykolwiek próbowałeś ogrzać halę nagrzewnicą czy pompą ciepła, wiesz, że to jak walka z wiatrakami. Instalacja promienników podczerwieni jest znacznie prostsza, a ich działanie jest dużo bardziej skuteczniejsze. Montaż przypomina instalację lamp – kilka urządzeń na suficie i gotowe.

Wybór promienników krótkofalowych IR-A w praktyce oznacza:

• Niższe rachunki za energię, bo nie grzejesz pustych metrów,
• Więcej komfortu, bo temperatura jest tam, gdzie stoją ludzie,
• Czystsze powietrze, bo promienniki nie powodują ruchu powietrza, dzięki czemu nie unosi się kurz i ściany się nie okopcają,
• Ciszę i spokój, bo pracują bezszelestnie,
• Zero obsługi, bo nie mają filtrów, palników ani serwisu do pilnowania,
• Brak dodatkowych instalacji doodprowadzenia gazów, wentylacji, doprowadzenia gazów, instalacji hydraulicznych itp. Dzięki temu jest to relatywnie niski koszt startowy.

Promienniki podczerwieni IR-A osiągają maksymalną temperaturę niemal natychmiast, w ciągu sekundy od uruchomienia.  Nie potrzebują czasu na „rozruch”. To dlatego tak dobrze współpracują z czujnikami ruchu – grzeją tylko wtedy, gdy ktoś wchodzi do strefy, i gaśnie, gdy praca się kończy. W halach o zmiennym trybie pracy to proste rozwiązanie, które potrafi zmniejszyć zużycie energii nawet o kilkadziesiąt procent.

Dodatkową zaletą jest ich mały rozmiar i niska waga, a po odpowiednim podłączeniu są całkowicie bezobsługowe.

Jak wykorzystać potencjał promienników IR-A, by maksymalnie obniżyć koszty

Promienniki IR-A mają COP 1:1 – czyli 1 kWh energii daje 1 kWh ciepła. Brzmi przeciętnie, ale tylko pozornie.

W praktyce oznacza to, że zamiast systemu 40 kW, który grzeje wszystko, możesz użyć 8–10 kW w promiennikach – i uzyskać ten sam efekt cieplny dokładnie tam, gdzie jest potrzebny. Płacisz więc za mniejszą moc, ale która jest wykorzystana w 100%. Oszczędność wynosi wtedy nawet do 60%!

To co dodatkowo przemawia za sensownością wyboru krótkofalowych promienników, jest to, że koszt ich zakupu i montażu jest nieproporcjonalnie niższy. W porównaniu do pompy ciepła, gdzie musisz zapłacić za odwierty, instalacje hydrauliczne czy gazociągi, montaż promienników potrafi być 10-krotnie tańszy!

Na papierze pompa ciepła może mieć lepszy COP. W rzeczywistości jednak to promienniki IR-A wygrywają w całkowitych kosztach inwestycji i użytkowania.

Dlatego właśnie to one są dziś najbardziej opłacalnym sposobem ogrzewania hal, magazynów i namiotów – na miarę XXI wieku.

Konkretne metraże: Jak ogrzać hale 100 m², 200 m² i większe?

Każda hala ma inną specyfikę – inaczej pracuje się w małym warsztacie, a inaczej w ogromnej hali przemysłowej.

Jedno pozostaje wspólne: nie ma potrzeby ogrzewać całej kubatury, tylko miejsca, gdzie faktycznie odbywa się praca.

Jak ogrzać halę 100 m²?

W małej hali, warsztacie czy magazynie o powierzchni do 100 m² najważniejsza jest szybka reakcja systemu grzewczego.
Często to przestrzeń użytkowana nieregularnie – ktoś wchodzi, wychodzi, drzwi są otwierane kilka razy dziennie.

W takich warunkach idealnie sprawdzają się 2 -3 promienniki krótkofalowe IR-A o mocy 3–4 kW każdy.

Montaż:
Wystarczy zawiesić je na wysokości 2 – 2,5 m nad stanowiskami pracy.

Rachunki:
 Zazwyczaj o 40–50% niższe niż przy klasycznej nagrzewnicy elektrycznej.

Jak ogrzać halę 200 m²?

Ogrzewanie dużej hali przemysłowej – ponad 500 m²

Ile naprawdę kosztuje ogrzewanie hali 200 m²? Case study

Różnice w kosztach ogrzewania najlepiej widać wtedy, gdy przeliczymy je na konkretne warunki pracy.

Przykładowo:
hala produkcyjna o powierzchni 200 m² i wysokości h=5m ma kubaturę około 1 000 m³.
Aby utrzymać w niej zimą komfortową temperaturę na poziomie 18°C, przy pracy przez 8 godzin dziennie przez 20 dni (czyli ok. 160 godzin miesięcznie), potrzebne są konkretne nakłady energii.

Uwaga!

Dla promienników IR-A przyjęto ogrzewanie stref roboczych o łącznej powierzchni 72m_², nie całej kubatury hali. W każdym innym przypadku musimy brać pod uwagę pełną powierzchnię hali ze względu na specyfikację urządzeń. Podane zużycie energii oznacza średnią moc zestawu urządzeń w ciągu godziny pracy.

Założenia:

Zła izolacja hali (brak izolacji ścian oraz dachu), okna i bramy o współczynniku przenikalności cieplnej >1,5, temperatura zewnętrzna -7 stopni, umiarkowany region.

Rodzaj ogrzewania	Koszt inwestycji	Średnia moc systemu	Ogrzewana powierzchnia	Czas pracy	Zużycie dzienne (kW)	Koszt dzienny	Koszt miesięczny (160h)	Uwagi
Promienniki podczerwieni IR-A	ok 12 000 zł (promienniki + montaż ze sterowaniem)	12 kW = 6szt po 2000kW	72m2	8h	96 kW	ok. 134,4 zł	ok. 2688 zł	Niskie koszty eksploatacji, szybki efekt cieplny, grzanie tylko stref roboczych, brak strat przez wentylację; wymagają właściwego rozmieszczenia
Pompa ciepła	50000-80000 zł	25 kW (COP 2–5)	200m2	16h	169,44 kW	ok. 237,21zł	ok. 4743,20 zł	Dobra efektywność, ale bardzo wysoki koszt inwestycji i spadek wydajności przy mrozach
Nagrzewnica gazowa	1500 zł	2 x 25 kW	200m2 =1000m3	8h	400 kW	ok. 170 zł	ok. 3400 zł	Tanie paliwo i szybkie nagrzewanie, ale duże straty ciepła i emisja spalin – wymaga wentylacji
Nagrzewnica olejowa	2000 zł	2 x 25 kW	200m2 =1000m3	8h	400 kW	ok. 211,2 zł	ok. 4224 zł	Wysoka moc i mobilność, ale drogie paliwo, hałas i konieczność odprowadzania spalin
Nagrzewnica elektryczna	3500-5000 zł	30 kW	200m2 =1000m3	8h	240 kW	ok. 336 zł	ok. 6720 zł	Najprostsze w obsłudze, ale najmniej efektywne – ogrzewają powietrze zamiast ludzi

Poniżej wyliczenia dla powyższej tabeli:

1. Promienniki podczerwieni IR-A

Przeciętnie hala o powierzchni 200m² potrzebuje 6szt promienników o mocy 2kW każdy daje nam łączną moc 12kW:

12kw x 8h pracy = 96kW na dzień x 20 dni = 1920kW na miesiąc.
96kW x 1,4zł kWh (stawka) = 134,40zł dzień x 20 dni = 2688zł miesiąc.

2. Pompa ciepła

Moc pompy 25kW, poniżej dane o COP podane przez jednego z największych producentów pomp ciepła:

Wydajność grzewcza / COP – otoczenie +7°C, woda 35°C	25,00/4,50 kW/COP
Wydajność grzewcza / COP – otoczenie +7°C, woda 55°C	25,00/3,00 kW/COP
Wydajność grzewcza / COP – otoczenie +2°C, woda 35°C	25,00/2,80 kW/COP
Wydajność grzewcza / COP – otoczenie +2°C, woda 55°C	25,00/1,97 kW/COP
Wydajność grzewcza / COP – otoczenie -7°C, woda 35°C	25,00/2,36 kW/COP
Wydajność grzewcza / COP – otoczenie -7°C, woda 55°C	25,00/1,80 kW/COP
Wydajność chłodnicza / COP – otoczenie +35°C, woda 7°C	25,00/2,86 kW/COP
Wydajność chłodnicza / COP – otoczenie +35°C, woda 18°C	25,00/4,47 kW/COP

Aby dokładnie wyliczyć zużycie pompy ciepła musimy skorzystać z poniższego wzoru:

$$\text{Moc elektryczna (zużycie prądu)} = \frac{\text{Moc grzewcza}}{\text{COP}}$$

Następnie podstawiając dane producenta pomp wychodzi nam zużycie na godzinę:

$$\text{Zużycie prądu} = \frac{25\text{ kW}}{2.36} \approx \mathbf{10.593\text{ kW}}$$

Mając średnie żużycie prądu pzy -7 na poziomie 10.59kW na godzinę możemy wyliczyć następująco koszty miesięczne:

10,59kw x 16h (średni czas działania pompy na dobę przy -7) = 169,44kW na dzień x 20 dni = 3388,80kW na miesiąc.
169,44kW x 1.4zł kWh (stawka) = 237,21zł dzień x 20 dni = 4744,32zł miesiąc.

3. Nagrzewnica gazowa

Średnie spalanie jednej nagrzewnicy gazowej o mocy 25kW to wedle deklaracji producentów 1.09kg/h, a według użytkowników jedna pełna butla o wadze 11kg na dzień. Tak więc do 200m² potrzebujemy dwóch nagrzewnic i dwóch butli dziennie:

2,75kg x 8h = 22kg na dzień x 20 dni = 440kg na miesiąc czyli równo 40 butli o masie 11kg.
2 butle dziennie x 85zł (koszt 11kg butli) = 170zł dzień x 20 dni = 3400zł miesiąc.

4. Nagrzewnica olejowa

Średnie zużycie zadeklarowane przez producentów to 1,65l/h – 1,99l/h według użytkowników jest to 2,2l/h na jedną nagrzewnicę. Ze względu na powierzchnię potrzebujemy 2szt:

4,4l x 8h = 35,2l na dzień x 20 dni = 704l na miesiąc.
35,2kW x 6zł/l = 211.20 dzień x 20 dni = 4224zł miesiąc.

5. Nagrzewnica elektryczna

30kw x 8h pracy = 240kW na dzień x 20 dni = 4800kW na miesiąc.
240kW x 1,4zł kWh (stawka) = 336zł dzień x 20 dni = 6720zł miesiąc.

Najczęściej Zadawane Pytania (FAQ) – Jak tanio ogrzać halę